11-letnia dziewczynka zmarła po umyciu zębów pastą, która zawierała składnik, na który była uczulona. Pastę polecił dentysta w celu wzmocnienia szkliwa na zębach dziecka. Na opakowaniu było ostrzeżenie, ale nikt z rodziny go nie zauważył. Krótko po umyciu zębów usta 11-latki zrobiły się niebieskie. Powiedziała matce, że czuje się jakby nie mogła oddychać. Kobieta podała córce adrenalinę i inhalator do astmy, ale było już za późno. Po kilku minutach resuscytacji pogotowie zabrało dziecko do szpitala. Tam dziewczynka zmarła. Matka 11-latki apeluje teraz do rodziców, by sprawdzali skład wszelkich przedmiotów codziennego użytku. W tym przypadku zabójczym alergenem było białko mleka. To najczęściej występująca alergia pokarmowa.