Znalezienie nowej rysy na lakierze jest jak szpilka wbita w serce kierowcy. Szczególnie, jeśli mowa o aucie, które darzy uczuciem. W zależności od głębokości takiej rysy, często zdarza się, że pomoc lakiernika czy specjalisty od detailingu okazuje się zbędna. Filip Buliński znalazł w internecie zestaw do samodzielnego usuwania rys za 40 zł, który wypróbował na 27-lakierze poloneza. Werdykt wcale nie był jednoznaczny.