Nie zgadza się z Jarosławem Kaczyńskim, nie zgadza się z ekologami walczącymi o całkowity zakaz hodowli zwierząt futerkowych w Polsce. - Jestem rolnikiem, jestem hodowcą. Będę bronił siebie, swojej pracy, swojego gospodarstwa, swoich córek i żony przed ekoterroryzmem - powtarza konsekwentnie Szczepan Wójcik. W ciągu ostatniego tygodnia spłonęły trzy jego gospodarstwa. - To nie jest przypadek - mówi.