Trybunał Konstytucyjny opublikował w środę uzasadnienie wyroku zaostrzającego w Polsce prawo aborcyjne. Kilka godzin później orzeczenie opublikowano w Dzienniku Ustaw. O komentarz do sprawy poprosiliśmy prof. Antoniego Dudka. - Kiedyś musiało się to uzasadnienie pojawić, bo od momentu wydania wyroku już właściwie nie było odwrotu, więc uznano, że lepiej to zrobić w zimę, podczas apogeum kolejnej fali pandemii niż później, kiedy protesty byłyby prawdopodobnie jeszcze silniejsze - ocenił politolog i historyk z UKSW w Warszawie. Ekspert podkreślił, że cała sytuacja z publikacją wpisuje się w "starą polską tradycję". - Generał Wojciech Jaruzelski wprowadzał stan wojenny w grudniu, bo liczył na to, że opór społeczny będzie mniejszy i nie pomylił się - tłumaczył prof. Dudek. Jakie konsekwencje niesie ze sobą publikacja wyroku TK? - To jest początek wielkiego konfliktu społecznego (…). Teraz czeka nas ciężka zimna wojna światopoglądowa, która się nałoży na bardzo...
rozwiń