Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że 69 lat w polityce to nie jest wiek emerytalny. - Sędziowie są w wieku 65 lat wyrzucani z Sądu Najwyższego. Widać tu absolutny fałsz i obłudę. Kaczyński mówi to, co jest dla niego w danej chwili wygodne. Jak mu było wygodnie wyrzucać sędziów z pracy, to 65-latkowie byli staruszkami - komentowała w programie "Tłit" Joanna Senyszyn. Ale, jak dodała, "ustawa dotycząca szkolnictwa wyższego to jest dopiero kuriozum". - Senatorowie PiS wprowadzili zapis, że jeżeli sędziowie SN i TK zatrudnią się na uczelni, nie można ich zwolnić do śmierci. Mogą być 100-latkami i nadal pracować - mówiła Senyszyn. Pochwaliła z kolei pomysł 500+ dla emerytów. - Bardzo dobry pomysł. Polscy emeryci są bardzo biedni, nieliczni z nich mają w miarę przyzwoite emerytury. Z minimalnej kwoty 1000 zł nie da się żyć - podkreśliła Senyszyn. Przyznała zarazem, że jest to "kiełbasa wyborcza".