Strażacy w mieście Guaiba w Brazylii zaliczyli najprawdopodobniej najszybszą interwencję w swoim zawodowym życiu. Byli już po służbie, kiedy utknęli za zepsutym samochodem. Kiedy zaczęli go omijać, ten stanął w płomieniach. Pasażer i kierowca natychmiast uciekli z pojazdu, a strażacy przystąpili do gaszenia auta.