Trwają igrzyska olimpijskie w Pekinie. Aleksandra Król, polska snowboardzistka, zakończyła rywalizację w ćwierćfinale na slalomie równoległym. Przed zawodami przekonywała, że jedzie po medal. Czy takie sposób motywacji jest dobrym podejściem dla sportowca? – Zakładam, że jeśli Ola Król tak mówiła, to w to wierzyła. Oczywiście ludzie znający się na motywowaniu sportowców wiedzą jak się zachować. Jeżeli człowiek widzi szansę na zwycięstwo, to być może wewnętrzna rozmowa samej z sobą wywiera pozytywny wpływ – stwierdził Tomasz Gorazdowski. Podkreślił, że jej występ był bardzo dobry i zawodniczka na pewno dała z siebie wszystko. – Dobrze, że dzieje się w to w taki sposób, że Ola mówi, że jedzie po medal. Uda się to fajnie, nie uda, trudno – zaznacza ekspert w programie "Prosto z igrzysk".