kibiców Formuły 1 na całym świecie obiegła smutna informacja
o śmierci Charliego Whitinga, dyrektora wyjścigowego
Formuły 1, który zmarł nagle w Melbourne
w wyniku
zatoru płucnego.
Jak Ty przyjąłeś taką informację?
No, oczywiście szok
Bo to to
Takie informacje ona się
się pojawiła w moment
Ja miałem jak się
domyślasz przyjemność znać Charliego Whitinga
I
To była taka... to jeden z twórców Formuły 1
To trzeba sobie wyraźnie powiedzieć
Przecież związany przez wiele lat
Z Formułą 1. On był
O ile pamiętam 22 lata
Pełnił tam
Funkcję dyrektora
Formuły 1. Ale za tym się
kryło o wiele więcej.
Bo był delegatem jednocześnie
Do spraw bezpieczeństwa
Wiadomo, że wszelkie nowości
Icokolwiek było wprowadzane
w Formula 1 było z nim
konsultowane, z nim uzgadniane.
Był to bardzo ciepły człowiek
Bardzo
Spokojny
No
Nie wyobrażam sobie, żeby mógł
podnieść głos
Spotykał się też
z dziennikarzami. Raz
z komentatorami
szczególnie. Raz dwa razy do roku z
Spotykaliśmy się z
podczas zawodów
żeby sobie pomawiać
jakieś skomplikowane
sytuacje. Interpretację różnych
przepisów.
Bardzo cierpliwie zawsze nam to
wszystko wyjaśniał. Tam byli niektórzy koledzy
trochę czasami w gorącej wodzie kompan i mieli
sporo różnego rodzaju zastrzeżeń. Nie widziałem, żeby się zdenerwował.
Uśmiechnął się, rozładowywał
sytuacje.
Zresztą zawodnicy potwierdzają, że dokładnie taki sam był
w tych kontaktach z nimi. Ja myślę, że on no rozumiał. Trudno powiedzieć, żeby nie rozumiał.
Jeżeli
w Formule 1 był gdzieś pewno blisko
40 lat, prawda, bo zaczynał, zaczynał jeszcze
Z lordem Heskethem. Później
ekipa Brabhama.
A kiedy stanowiła ona własność Bernie Ecclestone'a i to Bernie go
jakby wciągnął do
do tej roli, w której ostatecznie się znalazł
Ale cieszył się po prostu wielkim, wielkim poważaniem. Myślę że będzie go bardzo. bardzo
trudno zastąpić.
A co taka sytuacja oznacza dla Formuły 1? Kiedy do takiego wydarzenia dochodzi na 2-3 dni przed
startem nowego sezonu? Formuła 1 jest tak dobrze zorganizowana
że proszę mnie dobrze zrozumieć
nie chcę żeby to brzydko
zabrzmiało, ale oczywiście
Formuła 1 sobie z taką
dytuacją kryzysową, bo to jest dla Formuły
sytuacja
bardzo kryzysowa. Formuła 1 sobie poradzi.
Już jest
oczywiście Australijczyk
na miejsce
Charliego Whitinga
Jednorazowo na razie. To też nie jest przypadkowy człowiek.
To jest jeden z jego zastępców
który gdzieś z nim wszędzie jeździł i potencjalnie można
powiedzieć, że byłby następcą Charliego, bo mówiło się o tym, że Whiting ma
66 lat, że
powinien się już powoli
przygotowywać powoli do emerytury. Ba, kiedyś mówiło się o tym, że
jednym z jego następców
kto wie, czy nie będzie Marcin
Budkowski, który przez jakiś czas pracował przecież
w FIA, a teraz
jest
odpowiada za cały pion techniczny.
Jest dyrektorem w
zespole Renault
To tak na marginesie mówię
Może nie wszyscy wiedzą, że mamy Polaka
Formule 1 i to na takim
wysokim szczeblu. Kiedyś mówiło się
wspominało właśnie o tym, że
może Marcin Budkowski
Może Laurent Mekies
który
też
z FIA teraz przeszedł.
jest w Ferrari.
Że któryś z nich. No nie sądzę, żeby
któryś z nich oczywiście
objął
tę funkcję. Zobaczymy. Nie będzie to na pewno
postać z ulicy, ale tak jak mówię
Formuła jest tak dobrze zorganizowana
że nawet tego typu dramatyczna
sytuacja nie spowoduje tam jakichś
problemów organizacyjnych.
Bardzo smutna historia, ale chciałbym żebyśmy naszą rozmowę
zakończyli
pozytywnym wątkiem. Robert Kubica wrócił do
Formuły 1.
Wielu kibiców zastanawia się teraz, czy Andrzej Borowczyk wróci do
komentowania wyścigów Formuły 1?
Mam tutaj trzy
komentarze
"Jak słyszę głos pana Andrzeja, to przed oczami mam bolidy Formuły 1"
"Są dwie osoby w Polsce, które stanowią definicje F1
Jednak już wróciła.
Może czas na drugą?"
Jeszcze jeden
"Panie Andrzeju, proszę wrócić
tyle pięknych kobiet przewija się w telewizji
A ja nie wiem, która jest czyja - Pan to wszystko wiedział!"
Skąd to wszystko wiedziałaś. Strasznie miłe rzeczy
No wiesz, ja jestem po prostu ciekawski.
To chyba myślę jest
przywilej i jednocześnie
cecha dziennikarza, komentatora, że całe życie się uczymy też domyślam się
cały czas uczysz
cały czas czytasz, bo przecież
inaczej nasza praca by nie była możliwa.
Może czasami jestem trochę za wścibski.
Nie ukrywam, że w czasach kiedy przez lata komentowaliśmy dla Polsatu
z różnymi kolegami miałem
przyjemność to robić Formuła 1 jeździliśmy
na wszystkie zawody.
Oczywiście było to mnie łatwiejsze.
Spotykaliśmy się
z tymi ludźmi, widzieliśmy ich
w padoku, obserwowaliśmy.
No taką mam naturę, że nie tylko koncentrowałem się na śrubkach
i innych narzędziach, tudzież elementach samochodu, ale myślę że ten element taki czysto ludzki jest
bardzo też istotny.
Czasami opowiadałem też
takie historie.
No oczywiście jakieś tam w filozofii określonej komentowania
A że jeżeli
wyścigi zazwyczaj
przynajmniej te europejskie, w godzinach jak
takich wczesnych popołudniowych są w niedzielę, więc wiadomo, że tradycyjna Polska
siada wtedy
do obiadu i naszą rolą jest, żeby nie doprowadzić do kłótni
przy stole.
My musimy dać coś
i tacie i mamie. Może jeszcze
dzieciom, które już coś rozumieją z tego
wszystkiego
W związku z tym no nie tylko.
Telewizja to obrazek prawda, więc kibic widzi jak ten samochód jedzie. My nie musimy tego opowiadać
bo po prostu ma to na obrazie. Natomiast musimy...
Ale jak widać nie wiedzą kim są te kobiety. ...stworzyć, stworzyć troszeczkę dramaturgii rzeczywiście
pięknych
kobiet w Formule nigdy nie brakowało. No, ale to wiemy, że
szybkie samochody
przyciągają piękne młode damy, bo to też zawsze śmiano się
z tego mojego określenia.
Ale szanse na powrót Andrzeja Borowczyka do komentowania Formuły 1 są
No mam taką ogromną nadzieję.
Dziękuję bardzo za rozmowę. Komentator Polsatu Sport, komentator Formuły 1
Andrzej Borowczyk był moim rozmówcą
"W sektorze gości".