Ustawa o leczeniu niepłodności, która wreszcie reguluje sprawę in vitro, znalazła się na biurku prezydenta. Bronisław Komorowski ma 21 dni na podpisanie dokumentu. Kościół chwyta się wszelkich sposobów, by przekonać Polaków, że in vitro to zło w czystej postaci. Ksiądz Dariusz Oko porównał zabieg do aborcji. Z kolei rzecznik episkopatu, ksiądz Józef Kloch stwierdził, że posłowie głosujący za ustawą wykazali się "nieposłuszeństwem wobec papieża". Ostatnio głos zabrał też arcybiskup Andrzej Dzięga. Na mszy podczas Pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę powiedział, że ustawa o in vitro jest "zbrodnicza".