- Nie spodziewałem się, że walka skończy się na punkty. Chciałem skończyć na punkty, ale potrzech rundach jest co analizować i z czego wyciągać wnioski mówi Szymon Karolczyk po wygranej jednogłośną decyzją sędziów na gali Armia Fight Night: Special Edition z Kamilem Czyżewskim. - Wracam na właściwe tory z dobrym przeciwnikiem. Rozwijam się w dobrych klubach, mam dobrych trenerów. Ta walka mogła każdemu się podobać - dodaje i przyznaje, że czeka na kolejne wyzwania. - Nie boję się z nikim bić. Przyjmę każdą walkę, co widać było ostatnio. Mogę bić się z każdym - przyznaje.