programy
kategorie

Artur Dziambor z Konfederacji odpowiada Januszowi Kowalskiemu. Nawet się nie zawahał

Janusz Kowalski, do niedawna wiceminister aktywów państwowych, powiedział w Radiu Zet, że "jest zwolennikiem współpracy z Konfederacją". Co na to poseł tego ugrupowania Artur Dziambor? - Pan Janusz Kowalski ma swoje zalety. On dosyć dużo rzeczy wywalczył dla nas i też dość mocno się stawiał w kierunkach, z którymi ja się zgadzam - komentował w programie "Tłit". Po chwili dodał: "Nie ma takich planów, ale bardzo miło, że pan Kowalski tak powiedział. Oczywiście jeżeli chciałby współpracować z Konfederacją, to ja zaznaczę, że nie pozwoliliśmy sobie zagłosować za ani jednym podatkiem, składką, daniną, opłatą, a Solidarna Polska solidarnie z PiS-em głosuje za wszystkimi takimi. Jest jeszcze czas na odkupienie, będą głosowania, zobaczymy, jak to będzie".

Tranksrypcja:Zastanawiam się, co mam myśli o pracy wiceministra jeszcze, ...
rozwiń
Janusz Kowalski ma swoje zalety. Jakie zalety? On dosyć dużo rzeczy wywalczył
dla nas i też dosyć mocno się stawiał w takich kierunkach, z którymi ja się akurat zgadzam. Ale wiem,
o co panu chodzi, chodzi panu o jego wypowiedź wczorajszą, że on wyobraża sobie współpracę z Konfederacją. No od razu powiem,
że nie ma takich planów, ale bardzo miło, że pan Kowalski to powiedział. Oczywiście jeżeli chciałby współpracować z Konfederacją, to ja zaznaczę,
że my sobie nie pozwoliliśmy w tej kadencji zagłosować za ani podatkiem, składką, daniną, opłatą, a Solidarna
Polska solidarnie z Prawem i Sprawiedliwością głosuje ze wszystkimi takimi. Także jest jeszcze czas na odkupienie,
będą głosowania, zobaczymy jak to będzie. Czyli na przykład będziecie dokładnie weryfikować i przyglądać się głosowaniu posła
Janusza Kowalskiego, na przykład w kwestii danin publicznych, jeśli się jakieś nowe pomysły w tym zakresie pojawią, tak? Ale by weryfikujemy
cały czas i obserwujemy posłów Jarosława Gowina na przykład i właśnie Zbigniewa Ziobro, ponieważ to są te grupki, które mogą
się jakoś tam wyłamywać. Ale nie widziałem ich sprzeciwu przy 14. emeryturze, która została miesiąc temu uchwalona przez Sejm, a to
był taki przypadek właśnie, który można by było - jaskrawy bardzo przypadek, który można by było powiedzieć jasno, że zamiast
tworzyć 13., 14. emerytury i inną propagandę, można po prostu podwyższyć kwotę wolną od podatku, dzięki czemu
opodatkowalibyśmy większość emerytów. Każdy emeryt dostałby na przykład 100, 200 złotych więcej miesięcznie, nie musiałby
dostawać od Jarosława Kaczyńskiego czternastki, tylko, że to jest obniżka podatku, to jest to, za co później się nie dziękuję
Jarosławowi Kaczyńskiemu, a za czternastkę będzie dozgonna wdzięczność. Trochę mnie to zaintrygowało, co pan powiedział, że się przeglądacie głosowaniom posłów
Solidarnej Polski, posłów Porozumienia - z tego przyglądania i tej analizy wynikają jakieś
ciekawe wnioski? Są jakieś nazwiska, które głosowały jak należy? Nie
będzie "pocałunku śmierci" teraz na antenie tutaj. Natomiast rzeczywiście jest tak, że są oczywiście posłowie w
Prawie i Sprawiedliwości, którzy od czasu do czasu się wyłamią z jakiegoś głosowania i to oczywiście cieszy. To nie jest standard,
nie jest tak, że ja tam mam przyjaciół, że im gratuję postawy, ale zdarza się. Pan doskonale wie, jakie to są nazwiska, mógłby pan
je przytoczyć w tej chwili, bo pan pamięta, tylko nie chce pan. Nie no, mówię, że "pocałunku śmierci" nie będzie,
ale wystarczy spojrzeć na pewne głosowania, żeby zobaczyć, że są tam tacy posłowie, którzy również podobnie jak my mają pewne obiekcje co
do tego, że co miesiąc należy stworzyć jakiś nowy podatek.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)