O Sarze Boruc znów jest głośno za sprawą jej kontrowersyjnych wypowiedzi. Szafiarka bardzo chciała pokazać, że jest kimś więcej niż tylko "specjalistką od zakupów". Sara jest ostatnio popularniejsza niż jej mąż, dzięki któremu w ogóle istnieje w mediach. Para postanowiła spędzić razem popołudnie i wybrała się na obiad do jednej z warszawskich restauracji serwujących polską kuchnię. Z knajpy wyszli objęci, a odebrał ich kierowca.