Atak zimy w stanie Utah w USA. Silna burza śnieżna sparaliżowała między innymi Salt Lake City. Ostatnio w ciągu doby spadło tam 23 centymetrów śniegu. Synoptycy zapowiadają dalsze opady. Szkoły i urzędy są otwarte, jednak służby apelują o ostrożność i wychodzenie z domu tylko wtedy, kiedy jest to naprawdę konieczne. Bardzo trudna sytuacja panuje na drogach w całym stanie Utah. Tylko na jednej z głównych autostrad doszło jednego dnia do 300 wypadków i kolizji. Służby proszą też mieszkańców o regularne odśnieżanie chodników i ostrzegają przed karami, które będą nakładane na tych, którzy zaniechają swoich obowiązków.