Sytuacja na lotnisku im. Fryderyka Chopina w Warszawie wróciła do normy - relacjonuje nasz reporter, Klaudiusz Michalec. Jednak nie wszystkie loty odbywają się zgodnie z planem. Wynika to z faktu, że niektóre samoloty nie mogły lądować w Warszawie w środę wieczorem, więc nie odlatują w czwartek rano z portu im. Chopina. Nie odbyły się między innymi 4 poranne loty do Amsterdamu i 2 do Monachium.Bombardier Dash Q400 lecący z Krakowa do Warszawy lądował awaryjnie o godz. 19.18. W samolocie wysunęło się przednie podwozie, ale nie zadziałał element blokujący, przez co maszyna uderzyła dziobem w pas startowy. Nikomu nic się nie stało. Na pokładzie było 59 pasażerów i czterech członków załogi. Około godziny 23.30, czyli zgodnie z planem (po czterech godzinach) Lotnisko Chopina zostało otwarte. Samoloty startowały i lądowały, ale tylko na wolnym pasie.