programy
kategorie

Barbara Kurdej-Szatan o swojej chorobie

Jakiś czas temu okazało się, że aktorka choruje na boreliozę. Choć Kurdej-Szatan wielokrotnie udawała się do lekarzy, to żaden z nich nie zdołał poprawnie zdiagnozować choroby. Co o tym myśli gwiazda? Obejrzyjcie nasze wideo!

Tranksrypcja:- Widzę, że jesteś...
rozwiń
w świetnej formie, uśmiechnięta, promieniejąca, czyli choroba, o której się trochę pisało
to już chyba trochę lepiej, co? Tak widzę, że w nowej formie jesteś. - No a ty jak?
- My się z Basią pod tym kątem rozumiemy. - My się łączymy.
- Wiesz co, ja przyznam, że ja się dobrze czuje, tak, ja się dobrze czuję teraz.
Już zresztą od dłuższego czasu, dlatego trochę zaniechałam teraz
przyznam
leczenia.
Aczkolwiek nie wiem, czego w tej chwili potrzebuję
muszę zrobić badania po prostu
i muszę się z powrotem tym zająć.
Bo na razie wiesz, trochę jest tak, że
mądry Polak po szkodzie. jak mi coś się przydarzy
to się za to wezmę. No nie
nie, nie, nie, nie, wezmę się niedługo, wezmę się
niedługo, ale teraz się dobrze czuję
miałam wakacje
odpoczywałam
relaksowałam się i
korzystałam po prostu
z udogodnień
także
no tak, wezmę się za to, wezmę. Moja siostra już mi mówi: "Będę ci przypominać, masz iść do lekarza!".
Na razie jest okej, dobrze się czuję
nie mam żadnych objawów w tej chwili.
Chociaż wiesz, czasem popadam w jakieś schizy.
- No nie wiadomo, jakie są objawy.
- No właśnie nie wiadomo, bo czasem na przykład jestem
jakaś osłabiona, coś się gorzej czuję
i już nie wiem czy za borelioza czy to po prostu jestem zmęczona. Można popaść w paranoje a nie chcę popadać
w taką paranoję.
- Ale tak sobie myślę, że to jest fajnie, że to ty mówisz, bo sama powiedziałaś, że ty sama zdiagnozowałaś sobie. - A wiesz dlaczego ja sobie zdiagnozowałam?
Bo między innymi przeczytałam twojego bloga właśnie i twojego bloga i różne inne i różne inne. Proszę bardzo i różne, naprawdę.
Przeczytałam właśnie wtedy gdzieś zagadnęłam, spytałam.
I różne inne w gazecie. Pamiętam, że przeczytałam gazetę, w której był artykuł wtedy
wywiad z jakimś lekarzem.
To było przed latem i on ostrzegał właśnie
o tym, że będą kleszcze
trzeba uważać.
Pamiętam jak on mówił o tym, że nawet do lasu
żeby ubierać
długie spodnie
wszystko zakryte
i tam pytała się go dziennikarka
czy to trochę nie przesada
i po prostu zapamiętałam
bardzo ten wywiad. Potem przeczytałam właśnie
twojego bloga
jakieś tam inne były wiadomości i
sobie to połączyłam. A wcześniej
byłam niestety
w szpitalu
gdzie lekarz nie skojarzył moich objawów.
Bo były jakieś różne informacje
takie trochę
niezgodne, bo to nie było tak że ja zobaczyłam kleszcza wystającego i go olałam, nie.
Ja po prostu miałam jakąś małą kropkę
pod skórą, nie wiedziałam o tym, że kleszcz ma małą postać
też postać nimfy, która też się wbija w skórę.
I nie musiałam o tym przecież wiedzieć
prawda?
A lekarz jednak
powinien
wiedzieć, jakie
są objawy boreliozy
i chociaż dać jakieś
chociaż zlecić jakieś badania. A mi nie zlecił nic. Także dzięki tak naprawdę prasie
i dzięki temu, że ludzie o tym mówią, mogłam o tym dowiedzieć i dlatego teraz ja też o tym mówię.
- Bo to jest bardzo ważne, bo tak naprawdę to jest taka już pandemia w Polsce i ty jesteś jedną z pierwszych osób, które
mówią o tym, bo zobacz, ty nosiłaś tą chorobę
w sumie w sobie wiele lat
i wiesz, aż ciężko myśleć o tym
co my mogło się wydarzyć gdybyś ty sobie sama tego nie zdiagnozowała, bo to jest w sumie ostatecznie choroba śmiertelna.
Niestety.
- Wiesz co, ja to miałam
ja to nosiłam ponad rok, tylko że
pierwsze objawy miałam dwa miesiące
od momentu tej dziwnej kropki
która mi zaraz
jakoś wypadła.
Dwa miesiące potem miałam ten
dziwny objaw. Potem byłam u lekarza, który
powiedział, że to alergia
i żebym sobie szła spokojnie do domu.
I tak z tym chodziłam prawie przez rok
dopóki sama nie
stwierdziłam, że to może to.
Zrobiłam badania no i
się okazało, że miałam rację.
- Ale wiesz, bardzo się cieszę, że widzę cię w dobrej formie, bo znaczy, że idzie ku dobremu, o pięknie.
- Pewnie, że tak. Teraz od września
teraz mam bardzo dużo wolnego
odpoczywałam, byłam na wakacjach
było cudownie, prawie dwa miesiące miałam tego wolnego.
No i od
września ostro znowu
ruszam z robotą.
Także nabrałam sił
i wszystko jest okej.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)