- To nie jest pierwszy protest niepełnosprawnych. W tej sprawie wszystkie rządy mają coś za uszami. To jest wielki protest, w pewnym sensie są to wielkie rekolekcje ze współczucia i zrozumienia – stwierdził w programie Wirtualnej Polski "Tłit" Bartłomiej Sienkiewicz. - W kraju 700 pomników Jana Pawła II zapomnieliśmy o niepełnosprawnych. Teraz ta sprawa wraca, jako jedna z centralnych kwestii. Jeśli teraz mówi się o wyprowadzaniu siłą to jest to zezwierzęcenie – dodał.