- To nieprawda, jak twierdzi MON, że o gustach się nie dyskutuje. Prawda jest taka, że jest to nieprawdopodobny kicz, kompletnie nieużyteczny, na który wydano gigantyczne pieniądze i który już obłazi z farby. Jedna z wielu wpadek obozu rządzącego, który się wypina na wielkie dzieła, a z czego wychodzi przewrócona lodówka z położonym na boku laptopem. To kicz, nie dzieło sztuki - mówił b. szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Jak dodał, ławki to "trwały symbol rządów ministra Błaszczaka". - Jakie ławeczki, taki minister; jaki minister, taki MON - podsumował Sienkiewicz.