programy
kategorie

Bartosz Fiałek o testach na koronawirusa ze śliny: mam nadzieję, że staną się powszechne

Pobranie wymazu na test na koronawirusa to bardzo nieprzyjemne uczucie. Jak się jednak okazuje, bardzo możliwe, że przejdzie do historii. Naukowcy podają, że testy ze śliny wykazują większą skuteczność w diagnozowaniu zakażenia patogenem SARS-CoV-2, są także bardziej wiarygodne. Mówił o tym w programie WP "Newsroom" Bartosz Fiałek, lekarz reumatolog.

Tranksrypcja:Panie doktorze, testy na obecność koronawirusa. Każdy z nas,...
rozwiń
uczucie, kiedy do nosogardzieli trzeba rzeczywiście wtykać ten patyk. Ale przecież można także pobierać te
testy ze śliny. Pytanie czy takie testy wkrótce będą dominować w naszym kraju, czy będą równie skuteczne jak te,
kiedy pobieramy wymaz z nosogardzieli? Ja mam taką nadzieję. Dzisiaj właśnie opublikowałem w
swoich mediach społecznościowych fantastyczny w mojej ocenie artykuł
"Nature", bardzo prestiżowe czasopismo, które wskazuje, że "gold standard", czyli tym złotym
standardem - my w medycynie nazywamy coś złotym standardem, kiedy to jest najlepsze, najlepsze rozwiązanie.
Czyli na przykład badanie jakieś do rozpoznania jest złotym standardem, na przykład histopatologiczne w rozpoznaniu nowotworu.
Czyli złoty standard, najlepsze rozwiązanie - możliwe, że w najbliższym czasie będzie to ślina.
Okazuje się, że ponad 60% wyników porównujących wymaz jako materiał,
wymaz z tylnej ściany nosogardzieli, porównując właśnie do śliny i później badając
tą samą metodą genetyczną RT-PCR, okazywało się, że ponad 60% śliny jest
lepsze, to znaczy daje bardziej wiarygodne wyniki niż ten PCR wykonany z wymazu
z tylnej ściany nosogardzieli. Już Niemcy, już Korea Południowa, już Japonia - bardzo bogate kraje - ale zestandaryzowały metody,
które pozwalają na powszechne stosowanie tych testów właśnie jako
materiał biologiczny wykorzystujących ślinę. Ja mam ogromną nadzieję, że w dobie, kiedy testy są masowo potrzebne,
będziemy mieć przyjemniejszą metodę pobierania, bo jednak ja wielokrotnie miałem pobierany ten
test, gdzie jest bardzo nieprzyjemne, a na plucie - bo pamiętajmy, że to nie jest focina, czyli głęboko zlokalizowana w
dolnych drogach oddechowych ślina, tylko de facto jest to ślina z jamy ustnej. Więc naprawdę bardzo
prosty materiał do pobrania. To może być też bardzo wygodne szczególnie dla najmłodszych, dla dzieci.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)