Leszek Miller stwierdził w programie "Newsroom" WP, że politycy Solidarnej Polski "chcą obrzydzić Polakom UE". Co na to europosłanka PiS, z ramienia właśnie SP, Beata Kempa? - To retoryka obliczona na uzyskanie procentów dla własnej formacji politycznej w kraju. Ja mam propozycję, żebyśmy się jednak szanowali, mieli na pierwszym miejscu w sercach Polskę. Szczególnie my, którzy mamy reprezentować nasz kraj poza granicami - ripostowała w programie "Tłit". - Ja szanuję wszystkich polityków. Pretensje mam do tych, którzy na arenie międzynarodowej probują szkalować Polskę. Tylko dlatego, że chcą mieć poklask we własnym kraju - podsumowała Kempa.