Czy byliby państwo skłonni do przyjęcia trzeciej dawki szczepionki przeciw COVID-19, jeżeli byłaby konieczna do pełnej odporności? Takie pytanie zostało zadane w sondażu przeprowadzonym przez Wirtualną Polskę. Ponad 60% respondentów odpowiedziało twierdzącą, czy jednak trzecia dawka jest w ogóle możliwa? – Myślę, że trzy dawki to jest taki pomysł, który bardziej funkcjonuje jak koncepcja medialna niż rzeczywista – rozwiewa wątpliwości doktor Grzesiowski. Tłumaczy, że nie minął nawet rok od podawania dwudawkowych szczepionek, a koncepcja trzech dawek musiałaby być całkiem nowym preparatem na rynku. – My mówimy w tej chwili o perspektywie, która jest na tyle mglista, że tego rodzaju sondaż ma tylko charakter badania ogólnego nastawienia ludzi do szczepień – wyjaśnia ekspert.