programy
kategorie

Będą zmiany w zasadach organizacji wesel. Prof. Pinkas mówi o planach Głównego Inspektoratu Sanitarnego

Kwestia organizacji wesele w dobie koronawirusa wzbudza wątpliwości u wielu osób. Prof. Jarosław Pinkas zabrał w tej sprawie głos w programie "Newsroom WP" i zapowiedział, że w przyszłym tygodniu zapadną decyzje. "Będę sugerował, żeby wesela były istotnie ograniczone. Zresztą część gości tego oczekuje, np. starsze osoby wcale nie chcą pójść na wesela, ale czasami nie wypada odmówić" - powiedział. Prof. Pinkas wskazał konkretne liczby. "50 to jest dobra liczba. Brytyjczycy wprowadzili liczbę 30 gości" - powiedział.

39 reakcji
0
33
6
Podziel się
Komentarze (6)
04-09-2020
qnovvak
Przytoczone 900 osób zakażonych na wesela, które odbywają się już od 3 miesięcy, gdzie statystycznie uczestniczyło ponad 1 milion osób to jaki to procent? Czy to...Czytaj całość
zobacz więcej komentarzy (6)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(6)
qnovvak
4 lata temu
Przytoczone 900 osób zakażonych na wesela, które odbywają się już od 3 miesięcy, gdzie statystycznie uczestniczyło ponad 1 milion osób to jaki to procent? Czy to rzeczywiście jest takie straszne? A ile z tych 900 osób wymagało pomocy lekarskiej? Ile z tych osób przechodziło zakażenie bezobjawowo? Przecież to jest jakiś margines...
Darek
4 lata temu
Zadziwiający jest fakt, że Koronavirus po weselach pojawia się po 2,3 dniach, a w pozostałych przypadkach po 5-7 dniach oraz to, że weselne ogniska koronawirusa pokawiają się tam, gdzie tydzień wcześniej był jakiś koncert TVP1, 2 lub gala kabaretowa Polsatu. Ale na tych spędach, gdzie maseczki ma tylko 1/3 uczesników, nikt się oficjalnie nie zaraża.
Maciek
4 lata temu
Zbrodniarze, podli oszuści i hipokryci - mówią, że nie będzie lockdownu a robią go powoli do skutku - oby tak dalej i patrzeć końca w drugiej połowie grudnia....
NoName
4 lata temu
Dobrze ze tylko będzie wnosił. Nam kto chce odmawia i się nie obrażamy. Kto chce ten idzie
Maro
4 lata temu
Zadam dwa pytania, pierwsze, banalne, za które przepraszam 😉 Na weselach ten covid19 siedzi w kotletach, w rosole, czy może ktoś zarażony w tych weselach bierze udział i sprzedaje go dalej ?! Pytanie drugie, kieruje już bezpośrednio do osób, które dbają o nasze bezpieczeństwo 🤔 Czy nie lepiej, żeby ten zarażony sprzedał wirusa właśnie na weselu, gdzie mamy listę uczestników, wiadomo kto się bawił i kiedy ... ??!!!! Bo przecież jeśli nie na weselu, to sprzeda go w pracy, w tramwaju, sklepie, czy stacji benzynowej, ale tam już nie dowiemy się kogo i w jakich okolicznościach zaraził, a zarazi na pewno ! Być może te wesela, gdzie mamy ogarnięte grono ludzi pozwolą szybciej rozprawić się z epidemią i wcale nie są wrogiem, a sprzymierzeńcem ... Może warto z tej strony spojrzeć na sprawę, no chyba że chodzi tutaj o coś zupełnie innego, czego mój mały móżdżek nie ogarnia 😉 Pozdrawiam i zdrowia życzę 🙂
Najnowsze komentarze (6)
Iga 62
4 lata temu
A może Pan będzie decydował kto ma być na weselu kto chce nie idzie nie potrzeba do tego żadnej ustawy ,zapisu ogarnijcie się.
Darek
4 lata temu
Zadziwiający jest fakt, że Koronavirus po weselach pojawia się po 2,3 dniach, a w pozostałych przypadkach po 5-7 dniach oraz to, że weselne ogniska koronawirusa pokawiają się tam, gdzie tydzień wcześniej był jakiś koncert TVP1, 2 lub gala kabaretowa Polsatu. Ale na tych spędach, gdzie maseczki ma tylko 1/3 uczesników, nikt się oficjalnie nie zaraża.
Maciek
4 lata temu
Zbrodniarze, podli oszuści i hipokryci - mówią, że nie będzie lockdownu a robią go powoli do skutku - oby tak dalej i patrzeć końca w drugiej połowie grudnia....
Maro
4 lata temu
Zadam dwa pytania, pierwsze, banalne, za które przepraszam 😉 Na weselach ten covid19 siedzi w kotletach, w rosole, czy może ktoś zarażony w tych weselach bierze udział i sprzedaje go dalej ?! Pytanie drugie, kieruje już bezpośrednio do osób, które dbają o nasze bezpieczeństwo 🤔 Czy nie lepiej, żeby ten zarażony sprzedał wirusa właśnie na weselu, gdzie mamy listę uczestników, wiadomo kto się bawił i kiedy ... ??!!!! Bo przecież jeśli nie na weselu, to sprzeda go w pracy, w tramwaju, sklepie, czy stacji benzynowej, ale tam już nie dowiemy się kogo i w jakich okolicznościach zaraził, a zarazi na pewno ! Być może te wesela, gdzie mamy ogarnięte grono ludzi pozwolą szybciej rozprawić się z epidemią i wcale nie są wrogiem, a sprzymierzeńcem ... Może warto z tej strony spojrzeć na sprawę, no chyba że chodzi tutaj o coś zupełnie innego, czego mój mały móżdżek nie ogarnia 😉 Pozdrawiam i zdrowia życzę 🙂
qnovvak
4 lata temu
Przytoczone 900 osób zakażonych na wesela, które odbywają się już od 3 miesięcy, gdzie statystycznie uczestniczyło ponad 1 milion osób to jaki to procent? Czy to rzeczywiście jest takie straszne? A ile z tych 900 osób wymagało pomocy lekarskiej? Ile z tych osób przechodziło zakażenie bezobjawowo? Przecież to jest jakiś margines...
NoName
4 lata temu
Dobrze ze tylko będzie wnosił. Nam kto chce odmawia i się nie obrażamy. Kto chce ten idzie