Benedyktyni z klasztoru w Tyńcu, ulubionego miejsca medytacji Tomasza Karolaka, wpadli na dość egzotyczny pomysł. Wymyślili, że zaczną produkować torby i opaski z egzorcyzmami, które mają "chronić przed diabłem", a także koszulki nawiązujące do popularnego hasła "Keep Calm". Jak tłumaczy Grzegorz Hawryłeczko, benedyktyn tyniecki, w dzisiejszych czasach "dużo jest lęku przed diabłem", stąd pomysł na gadżety, które miałyby skłaniać do życia w zgodzie z Bogiem.