- Odbywaliśmy spotkanie z przedstawicielami gospodarki białoruskiej, podczas którego rozmawialiśmy o potencjalnie dużej liczbie osób, które mogłyby przyjechać. Dlaczego Białorusini? Bo są dobrze postrzegani, jako pracownicy. Pracodawcy wolę te nacje, niż Azjatów, którymi praca nie jest łatwa pod kątem komunikacji społecznej. Ilu Białorusinów może przyjechać? 200-350 tys. to jest ta skala. Gdyby te osoby mogły znaleźć prace, to byłoby to dobre dla polskiej gospodarki, z kolei polskie pensje mogłyby pomóc społeczeństwu białoruskiemu - mówił w programie "Money. To się liczy" minister nauki i szkolnictwa wyższego Wojciech Murdzek.