programy
kategorie

Bon turystyczny trochę za późno. "Powinien być 2-3 tygodnie wcześniej"

Rząd zakładał, że w bazie obiektów przyjmujących bon turystyczny będzie nawet 100 tys. firm. W tej chwili jest ich niespełna 10 tysięcy. - Wielu przedsiębiorców ma już swoich gości i nie potrzebują dodatkowego ruchu, bo i tak w hotelu jest pełne obłożenie - mówi w programie "Money. To się liczy" Anna Kryjer, dyrektor sprzedaży portalu noclegowego Nocowanie.pl. Jej zdaniem bon wszedł w życie nieco zbyt późno. - Gdyby odbyło się to 2-3 tygodnie wcześniej, to znacznie więcej przedsiębiorców dopisałoby się do rejestru - twierdzi przedstawicielka portalu. Jak dodaje, szczyt płatności bonem turystycznym może przypaść więc na luty-marzec przyszłego roku, czyli okres ferii i zimowego wypoczynku Polaków.

Tranksrypcja:No, nie pytam o to przypadkowo, bo kiedy spojrzymy na tę lis...
rozwiń
Na tych listach jeszcze nie ma pełnego składu. Szacunki mówiły o 100 tysiącach przedsiębiorców. My dochodzimy do poziomu 10 tysięcy.
Co sprawia, że jeszcze bardzo duża grupa nie przystąpiła i dlatego jest to pytanie, dlaczego? Czy nie chcą, czy może już sprzedali wszystko i w tym roku nie będą przyjmować bonu?
Jest to taki okres, kiedy można stwierdzić. Rzeczywiście, gdyby to było dwa, trzy tygodnie wcześniej, przedsiębiorcy dużo chętniej zapisywali się na tę listę.
W tym momencie nie dość, że mają turystów, których obsługują, więc też nie specjalnie potrzebują na ten moment dodatkowego ruchu.
Ale też automatycznie czekają może na okres, kiedy będą chcieli znów tych turystów przyjmować.
Oczywiście mówię tutaj o turystyce morskiej. Tak jak wspomniałam, jest ona typowo sezonowa.
Jeżeli chodzi o górę, to automatycznie nie wydaje mi się, żeby obiekty specjalnie czekały na coś. Bardziej chcą mieć informację, że turysta znajdzie ich konkretnie obiekt i nie będą mieli z tym problemu.
Też z tego co zauważyłam, część obiektów bada zainteresowanie, sprawdza, w jaki sposób turyści pytają - czy w ogóle pytają. Czy w rozmowach telefonicznych, czy w zapytaniach bezpośrednio do obiektu.
Czy są zainteresowani realizacją takiego bonu. Pamiętajmy, że ten bon jest realizowany praktycznie jeszcze od niepełnych czterech dni.
Więc w momencie kiedy tych zapytań od turystów otrzymają zdecydowanie więcej też myślę, że poczują motywację do tego, żeby przedstawić swoją działalność na listę.
Czyli mam rozumieć, że pewnie to najlepsze czasy dla polskiego bonu turystycznego jeszcze mają nadejść.
I nadejdą dopiero i w tym sezonie martwym i prawdopodobnie w przyszłym roku, bo też będzie można korzystać. Tak.
Spodziewamy się, że od początku już przyszłego roku i społeczeństwo będzie na tyle poinformowane i obiekty noclegowe na tyle świadome konieczności i potrzeby pozyskania tych pieniędzy, które rząd dał.
Że będą rzeczywiście chcieli mocniej w tym programie uczestniczyć. Spodziewamy się, że luty, marzec to będzie ten szczyt sezon, kiedy te bony turystyczne będą realizowane też przez turystów.
282 reakcje
73
209
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)