- Żałuję, że Donald Tusk w 2008 roku zajął się tylko reformowaniem i odbudowywaniem Polski. Stwierdził, że nie będzie patrzył wstecz. To był bardzo duży błąd. Trzeba było, kiedy jeszcze Polacy pamiętali bidę, prowokacje co do Andrzeja Leppera, oddać Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobrę Trybunałowi Stanu - stwierdził Borys Budka w programie "Tłit". Jak dodał, Tusk nie kierował się zemstą, w przeciwieństwie do tych, którzy dziś rządzą. - Dziś nie ma reformy wymiaru sprawiedliwości, jest skrajne upartyjnienie. Należy postawić wszystkich, którzy łamią prawo, przed niezależnym sądem. Musimy do tego doprowadzić - podsumował.