2020 był rekordowym rokiem pod względem liczby mieszkań oddanych do użytku. To tylko statystyka, czy jednak pandemia i kryzys omija ten sektor? - Co prawda wystąpił spadek nowych budów, ale nieznaczny. Pamiętajmy, że od marca do czerwca nowych inwestycji było bardzo mało, rynek odblokował się dopiero około października. Szybko wystartował w tym miesiącu i nadgonił - powiedziała w programie "Money. To się liczy" Anna Kornecka, wiceminister rozwoju ds. budownictwa i mieszkalnictwa. - Proszę zauważyć, że o 3 proc. wzrosła liczba wydanych pozwoleń na budowę i zgłoszeń budowy. To są budowy, które rozpoczną się najprawdopodobniej w 2021 roku, więc prognozy są bardzo dobre. Naszą rolą jest niehamowanie boomu mieszkaniowego, z którym mamy do czynienia - dodała.

26-01-2021

Tagi:

mieszkanie, budownictwo, wideo, ministerstwo rozwoju, video, boom mieszkaniowy, budowa mieszkań, money. to się liczy, mtsl, deweloperka, anna kornecka

Tranksrypcja:Pani mówi o rekordowym 2020 roku, to fakt, ale myślę, że sta...

rozwiń

tylko powiem naszym widzom, że w 2020 roku, i to mimo pandemii, do użytkowania oddano aż 222 tysiące

mieszań i jest to najwyższy wynik od 1979 roku. No ale przecież te

mieszkania nie zaczęły być budowane, budowy nie rozpoczęto w 2020 roku, tylko je oddano do użytku. Więc pierwsze

pytanie się pojawia - okej, oddano je do użytku, ale co? Stoją puste, bo nie ma komu ich kupować na przykład? No i jak

to się ma w kontekście do danych innych, bo w 2020 roku aż o 5,7% w porównaniu z

2019 rokiem spadła liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto.

Już to wyjaśniam. Rzeczywiście mamy spadki, ale te spadki są nieznaczne. Budów rozpoczęto

owszem 223 tysiące, ale pamiętajmy, że w okresie od marca do mniej więcej

czerwca tych inwestycji nowych rozpoczynanych było bardzo mało i tak naprawdę rynek

dopiero odblokował się około października. Bardzo szybko wystartował w październiku i do grudnia mamy bardzo

dobry wynik na poziomie 120 tysięcy... Ale nadgonił w tym czasie, tym ostatnim kwartale? Bo

rozumiem, że tyle

miesięcy... Tak, nadgonił. Nadgonił, czyli będzie w 2021 będzie tych mieszkań będzie dostatecznie dużo?

Tak, i one są tylko o 5% mniejsze niż w 2019 roku. Ale proszę zauważyć, że o 3% wzrosła ilość

wydanych pozwoleń na budowę i zgłoszeń budowy w roku 2020. Mamy

276 tysięcy wydanych pozwoleń i zgłoszeń budowy... I te budowy będą ruszały z najbliższym czasie, rozumiem?

Czyli to są budowy, które najprawdopodobniej rozpoczną się w 2021 roku, więc prognozy są bardzo dobre. I teraz jaka

jest nasza rola w tym wszystkim, bo oczywiście tak wygląda rynek w tym momencie, naszą rolą jest

nie hamowanie tego boomu mieszkaniowego, z którym mamy do czynienia i stąd takie

ustawy, jak na przykład "lokal za grunt" - one mają odblokowywać kolejne grunty i dalej pracujemy nad już

nowymi pomysłami, które odblokują jeszcze kolejne grunty, na których ci deweloperzy będą mogli budować. Bo to co

słyszymy od rynku, co jest bolączką i co rzutuje na cenę mieszkań w tym

momencie, to niska podaż gruntów pod inwestycje. To jest największa bariera tak naprawdę prowadzenia inwestycji dzisiaj.

Podziel się

Komentarze (0)

Budowa mieszkań. W 2020 padł rekord. Pandemia i kryzys omija tę branżę?

Wybrane dla Ciebie

Programy Wirtualnej Polski