Filip Buliński, dziennikarz serwisu Autokult.pl, był gościem programu #Newsroom. Zapytany o pomysł, by odbierać prawo jazdy kierowcom, którzy na autostradach jadą 280 km/h, zwrócił uwagę na kilka problemów. Po pierwsze, zgodnie z policyjnymi statystykami nadmierna prędkość wciąż jest główną przyczyną wypadków w Polsce. Widmo utraty prawa jazdy za zbyt szybką jazdę także na autostradzie mogłoby to zmienić. 280 km/h wydaje się jednak zbyt wysokim limitem - tłumaczy Buliński. Wskazuje też, że niewiele modeli jest w stanie rozwinąć taką prędkość.