Jest nadużyciem przekazywanie 2 miliardów na propagandę PiS-u.
Ja rozumiem, że ktoś kto pracuje dla prezydenta Dudy, jest zainteresowany tym, żeby telewizja publiczna, która przez ostatnie parę lat pokazała się wyłącznie jako taka czysta propaganda.
Że potrzebuję tych pieniędzy. Bo przecież chyba też już dzisiaj nikt nie ma wątpliwości, że telewizja publiczna, tak naprawdę rządowa, to jest telewizja, która będzie pracowała na Andrzeja Dudę.
Tak jak przez ostatnie 4 lata pracowała na PiS, łamiąc wszystkie standardy dziennikarskie - żeby była jasność. Ale jesteśmy naprawdę w sytuacji trudnej. Te pieniądze na onkologię są bardzo potrzebne.
I co więcej, ostatnie badania pokazały, że Polacy chcieliby, żeby te 2 miliardy złotych były dedykowane onkologii.
No właśnie, dokładnie w tym sondażu 62% Polaków nie chce, żeby te pieniądze zostały przekazane na TVP.
Ale PiS chce, tak? No. I myśli pani, że to na prezydencie zrobi jakieś wrażenie? To znaczy niestety myślę, że nie. Tak, jak na prezydencie nie zrobiło wrażenia bardzo wiele innych rzeczy.
Które powinny były zrobić wrażenie. To jest po prostu 5 lat słabej prezydentury. I żeby była jasność. Te 2 miliardy na telewizję to nie jest jedyny skandaliczny pomysł PiS-u.
Bo za równie skandaliczne uważam przekazanie prawie 3 milionów złotych na działalność podkomisji, która jest raczej widmem.