Krzysztof Dobies pracował w WOŚP przez niemal 20 lat. Nazywany był przez media "prawą ręką Jurka Owsiaka". Choć sam o sobie nie lubi tak mówić, to – jak mało kto – zna dyrygenta największej orkiestry świata od podszewki. Kilka miesięcy temu postanowił opuścić pokład WOŚP i zostać dyrektorem generalnym Fundacji Avalon. – Jurek jest człowiekiem bardzo energicznym, żywiołowym, który ma mnóstwo pomysłów. Człowiekiem, który wie, czego chce. To jest facet, który nigdy się nie zatrzymuje – ocenia swojego byłego szefa Krzysztof Dobies. Mówi także o kulisach działania WOŚP, pracy zespołu i najtrudniejszym momencie, w którym się znalazła fundacja po zabójstwie prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza. – To był ciężki moment dla wszystkich nas w Orkiestrze. To był do tej pory najpoważniejszy cios – stwierdza były rzecznik. O ciężkiej pracy, wadach i zaletach Jurka Owsiaka, wpadkach większych i mniejszych w rozmowie Klaudiusza Michalca.