Sejm pracuje nad ustawą o Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym, który ma chronić klientów w przypadku upadku dewelopera. Ci ostrzegają, że nowa opłata wpłynie na ceny mieszkań. - Po raz kolejny polityka wzięła górę nad rozsądkiem, nad rozsądnym spojrzeniem na potrzeby biznesu. Oczywiście, że nowelizacja ustawy deweloperskiej nie jest potrzebna, nie jest też potrzebne wprowadzanie Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego - powiedział w programie "Money. To się liczy" Grzegorz Kiełpsz, prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich. - Nie znamy przypadku, żeby klienci firm, które działały przy użyciu otwartych rachunków mieszkaniowych ucierpiały w przypadku problemów dewelopera. Dane UOKiK nie pokazują prawdy. Urząd twierdzi, że w ciągu 9 lat upadło 150 firm deweloperskich, a to nieprawda. Większość z nich to firmy budowlane, a więc wykonawcze. Z naszych danych wynika, że były 3 upadłości firm deweloperskich, a wszyscy ich klienci dostali swoje mieszkania - podkreślił...
rozwiń