Sepp Blatter jeszcze tylko przez cztery miesiące będzie pełnił funkcję prezydenta FIFA. Chętnych na przejęcie schedy po Szwajcarze jest coraz więcej, ale eksperci największe szanse dawali dotychczas Michelowi Platiniemu, jordańskiemu księciu Alemu bin Al-Husseinowi lub koreańskiemu biznesmenowi Chung Moon-joonowi. Franz Beckenbauer, legenda futbolu, uważa jednak, że czarnym koniem wyborów może być charyzmatyczny Tokyo Sexwale z Republiki Południowej Afryki.