W zeszłym roku Filipa Chajzera dotknęła wyjątkowa tragedia. W wypadku samochodowym zginął jego syn, Maksymilian. Dziennikarz postanowił uporać się z traumą, oddając się pracy. Ostatnio, dzięki jego zaangażowaniu w mediach społecznościowych, w kilka dni udało mu się zebrać ponad pół miliona złotych na dziecięce hospicjum.