Tej wizyty w cyrku widownia z pewnością długo nie zapomni. Po wykonaniu jednej z cyrkowych sztuczek, występujący na scenie niedźwiedź o mały włos nie zerwał się z łańcucha. Zwierzę popędziło wprost w siedzących na arenie rodziców z dziećmi. Na sali rozległy się krzyki i piski przerażonych ludzi. Na szczęście drapieżnik został szybko spacyfikowany przez pracowników cyrku.