- Po pierwsze - fakt najważniejszy - niestety walkę przegraliśmy, a ja, co mi się rzadko zdarza, byłem wyjątkowym optymistą przed walką. Naprawdę czułem, że wygramy, parłem do tej walki i bardzo tego starcia chciałem - mówi Andrzej Wasilewski na temat walki Michała Cieślaka. - Makabu okazał się bardzo sprytny i doświadczony, ale widać też było, że ciosy Michała go dość mocno naruszyły. Michał w ciągu ostatniego roku zrobił kolosalny postęp. Na pewno ma na to wpływ świetny team, który się wokół Michała zebrał - dodaje Wasilewski.