Hiszpański dziennik "El Pais" dotarł do nagrań ochrony ambasady Ekwadoru w Londynie, w której przez 7 lat ukrywał się przez brytyjską policją Julian Assange - założyciel Wikileaks. Według informacji "El Pais", Assange zachowywał się w sposób, na który narzekali ekwadorscy dyplomaci. Był coraz bardziej ekscentryczny i dezorganizował działanie placówki. Miał też obsesję, że nagrania z kamer w ambasadzie służą brytyjskiemu kontrwywiadowi. Assange miał też poupadać na zdrowiu. Między innymi narzekał na problemy ze wzrokiem. 11 kwietnia Brytyjczycy wkroczyli do ambasady i aresztowali założyciela Wikileaks, bo władze Ekwadoru zdecydowały się wycofać udzielony mi azyl polityczny.