O co chodzi w hot hatchach? O przyjemność z prowadzenia, ale też trochę o wygląd, który wyróżni je z tłumu na tle innych, zlewających się w miejską masę samochodów. Mają mieć większe felgi, większe wydechy i dobrze, jeśli byłoby je też słychać z daleka. A to jest nowa Cupra Leon w wersji hybrydowej i jakbym nie chciał, tak wychodzi mi, że to raczej naśladowca, a nie prawdziwy hot hatch.