W środę w Sejmie nie przeszedł wniosek o wotum nieufności wobec Przemysława Czarnka, ministra edukacji i nauki. Bronił go cały klub Prawa i Sprawiedliwości, jak i posłowie Porozumienia Jarosława Gowina. – Jesteśmy w koalicji, więc zobligowani jesteśmy do przestrzegania umowy – stwierdził Michał Wypij, poseł Porozumienia. – Wielkiej miłości nie mam, bo zupełnie inne doświadczenia mamy wyniesione z ministerstwa nauki, zupełnie inny styl uprawiania tego ministerstwa – dodał gość programu „Tłit”. Polityk odpowiedział również na kontrowersje związane z zarządzaniem ministerstwem przez Przemysława Czarnka, jak zwracanie uwagi przede wszystkim na „lewactwo” w szkołach czy seksualizację dzieci. – Myślę, że to zasłona dymna dla realnych działań. Ich jest dzisiaj mało w ministerstwie nauki, więc najłatwiej zrobić wrzutkę ideologiczną, bo ona najbardziej działa na wyobraźnię – odpowiada Wypij. Polityk dodaje, że przede wszystkim ma jak najgorsze zdanie o doradcach...
rozwiń