programy
kategorie

Czas zapiąć pasy. Bielecki: w 2021 czekają nas zwolnienia

Jaki będzie nadchodzący rok dla polskiej gospodarki? M.in. o tym w programie "Money. To się liczy" opowiadał Jan Krzysztof Bielecki, były premier, przewodniczący Rady Partnerów EY. - To będzie rok, kiedy będzie widać jasne nadzieje, jak choćby ten słynny Fundusz Odbudowy, nowy program unijny Następna Generacja. Ale to będzie może początek, może koniec III kwartału, optymistycznie myśląc. Pytanie brzmi, jakie będzie kolejnych 9 miesięcy. One mogą być trudne. Wiele firm w Polsce nie zrobiło tego, co podręcznik by im nakazywał teoretycznie zrobić szybko, tzn. dostosować swoje moce wytwarzania do realnego popytu, dostosowania również przez korektę zatrudnienia, przez ewentualne zmiany rynków zbytu. Myśmy tutaj próbowali przetrwać, również z takim polskim cwaniactwem, sprytem. Po nowym roku myślę, że przyjdzie ten moment, (...) że trzeba będzie policzyć. Parę sklepów i restauracji zamknąć, 2-3 fabryki będą musiały się przeprofilować. Nie da się rzeczywistości...

rozwiń
Tranksrypcja:Mamy kolejny lockdown i w Polsce, i w Europie. Polska gospod...
rozwiń
Polska gospodarka pokazuje
przez prawie ostatnie 9 miesięcy swoją
taką dużą odporność. Wzmocnioną
oczywiście dobrym
pakietem fiskalnym, dobrą odpowiedzią monetarną, ogromnymi
perspektywami pomocy
z Unii Europejskiej, co podtrzymuje nadzieję i pewien optymizm konsumentów.
A możemy do tego dodać, Polska wytrzymuje też dzięki
swojej przedsiębiorczości i czasami takiemu, nawet niezbyt
do końca legalnemu, sprytowi postępowania, jak widać w
ostatnich to tygodniach. Natomiast oczywiście druga fala jest drugą falą
i to będzie nas kosztować,
i będziemy czekali, jak zareaguje i gospodarka, i Polacy na trzecią falę ewentualnie lub na sukces
związany z powszechnymi szczepieniami. Ale panie premierze, jak słyszy pan "rok 2021",
to według pana będzie to rok błyskawicznego
odbijania strat,
czy to będzie właśnie ten pierwszy rok, kiedy poczujemy, co to jest kryzys pandemią? Muszę
się z panem zgodzić. Mnie się wydaje, że niestety to będzie pierwszy rok, kiedy, z
jednej strony widać będzie taką bardzo
jasną nadzieję. Jak
chociażby ten słynny fundusz odbudowy,
ten nowy program unijny, który się
nazywa tak ładnie "Następna generacja" czy "Następne pokolenie".
Będziemy widzieli różne środki już uruchamiane, ale właśnie, jak powiedziałem, ten fundusz unijny to
on, jeżeli zacznie działać, to
będzie to
może koniec, może początek trzeciego kwartału, najbardziej optymistyczny myśląc. I teraz
właśnie wydaje się, że pytanie
jest: jakie
będą te najbliższe miesiące? Właściwie takie 9 dobrych miesięcy. Więc kolejne
takie 9 miesięcy. Tu przeszliśmy te 9 miesięcy i teraz wchodzimy w następne 9 miesięcy, które mogą być całkiem trudne,
no bo w Polsce, wydaje mi się, wiele firm nie zastosowały tego, co teoretycznie
podręcznik by im nakazywał zrobić szybko. To znaczy dostosowania swoich
mocy wytwórczych do realnego popytu, dostosowania również poprzez korektę
zatrudnienia, dostosowania poprzez ewentualnie zmianę rynku zbytu. Jak
pan widzi, myśmy
tutaj raczej, również dzięki tym dobrym stymulusom, próbowali przetrwać. Każdy
próbował przetrwać na swój sposób, również takim trochę polskim cwaniactwem, sprytem. No ale myślę
po Nowym Roku, kiedy jednak nie można liczyć, że to nam pójdzie pięknie do góry szybko i będziemy, nie wiem,
tam 5, 7, 10% się odbijali. Wtedy no przyjdzie ten moment, żeby trochę policzyć, parę
sklepów zamknąć, parę restauracji zamknąć, 2-3 fabryki będą musiały
się przeprofilować, inni będą zmieniali trochę właśnie te kanały zaopatrzenia.
No więc taka praca no trochę nieprzyjemna. Ale pani premierze, to znaczy, że jak premier Mateusz Morawiecki teraz chwali
się wynikami bezrobocia, w zasadzie bezrobociem, które nie rośnie i mówi, że oto jesteśmy zieloną
wyspą, co zabawne to określenie zielona wyspa pojawia się kolejny raz, to mam rozumieć, że ma pan jednak
obawy, czy nam się uda tę zieloną wyspę bezrobocia utrzymać? Że jednak Polacy powinni, mówiąc tak obrazowo, zapiąć
pasy i trzymać się siedzeń? Bo gospodarka będzie miała gigantyczne wyzwania przed sobą i to bezrobocie może
jednak przyjść.
To już przed sekundą powiedzieliśmy, że nie da się rzeczywistości zaklinać. Jeżeli
następują istotne procesy trans formacyjne, wprowadzamy cyfryzację i
to, niech pan popatrzy łaskawie, że w sektorze bankowym przyspieszenie cyfryzacji to fenomen.
Dosłownie w 3 tygodnie sektor bankowy dostosował się do tej pierwszej tarczy, do tych wszystkich rzeczy,
które rząd zaoferował, ale sektor bankowy de facto musiał te zmiany wprowadzić
w życie. Więc oni musieli sami się cyfryzować,
prace nad analizą całego
procesu cyfryzować, i z klientami się cyfrowo połączyć. I oni właściwie jeszcze
dali ludziom te ulgi kredytowe w postaci wakacji kredytowych, więc mnóstwo rzeczy
nastąpiło i fantastycznie
udało się dzięki temu załatać dziurę, czy potrzymać przy życiu. No
ale potem wracamy do tego pańskiego pytania. Jeżeli rzeczywiście tyle zcyfryzowałem, no to czy ja potrzebuję te
kilkaset oddziałów bankowych z tym zatrudnieniem, które miałem. No więc będę musiał uwalniać te swoje
zasoby, ulokowane w tym starym modelu, bo de facto ja już jestem w nowym modelu, który w dodatku
nieźle działa, prawda. No to taki mamy najprostszy przykład. Ale ich jest wiele.
No bo jeżeli jedna restauracja super sobie poradziła, nawet mógłbym panu dać przykłady, i sprzedaje
na
wynos fantastyczne rzeczy, fantastycznej jakości, o konkurencyjnej cenie, a druga stoi i
płacze - no to wiadomo, że w pewnym momencie przyjdzie ten moment prawdy i trzeba będzie
powiedzieć sobie, jak ma być dalej.
2 reakcje
0
1
1
Podziel się
Komentarze (1)
28-12-2020
podatnik
To dzięki takim powstał PRL bis, który 28 grudnia 2020 to bardziej kolonia niewolnicza niż kraj, stworzony przy stole zwanym okrągłym i podczas pijackich libacji w...Czytaj całość
zobacz więcej komentarzy (1)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(1)
podatnik
3 lata temu
To dzięki takim powstał PRL bis, który 28 grudnia 2020 to bardziej kolonia niewolnicza niż kraj, stworzony przy stole zwanym okrągłym i podczas pijackich libacji w Magdalence pod polityczną mafię, kolesiów, przekrętów, złodziejstwa i niespotykaną arogancję władzy! Bardziej miejsce dla kombinatorów, gdzie zwykły człowiek jest niczym, a przestępców się chroni. Zwykły człowiek nie odczuwa że to "jego kraj", gdzie miliony młodych, zdolnych, wykształconych, kreatywnych ludzi wyjechało za przysłowiowym chlebem? Gdzie przyzwoity człowiek nie ma szans na pracę, bo ją po znajomości dostają kolesie, gdzie na badania czy operację czeka się kilka lat. I na koniec gdzie już w 2009 r. człowiek Prezydenta śp. Lecha Kaczyńskiego Piotr Kownacki jako prezes PKN Orlen zarabiał dziennie 31.000,00 PLN słownie trzydzieści jeden tysięcy złotych a maksymalna emerytura powstańca, który walczył za Warszawę wraz z kombatanckimi dodatkami wynosi 1.500,00 PLN słownie jeden tysiąc pięćset złotych miesięcznie i gdzie nikt się nie pyta takich jak on skąd mają majątek ?
Najnowsze komentarze (1)
podatnik
3 lata temu
To dzięki takim powstał PRL bis, który 28 grudnia 2020 to bardziej kolonia niewolnicza niż kraj, stworzony przy stole zwanym okrągłym i podczas pijackich libacji w Magdalence pod polityczną mafię, kolesiów, przekrętów, złodziejstwa i niespotykaną arogancję władzy! Bardziej miejsce dla kombinatorów, gdzie zwykły człowiek jest niczym, a przestępców się chroni. Zwykły człowiek nie odczuwa że to "jego kraj", gdzie miliony młodych, zdolnych, wykształconych, kreatywnych ludzi wyjechało za przysłowiowym chlebem? Gdzie przyzwoity człowiek nie ma szans na pracę, bo ją po znajomości dostają kolesie, gdzie na badania czy operację czeka się kilka lat. I na koniec gdzie już w 2009 r. człowiek Prezydenta śp. Lecha Kaczyńskiego Piotr Kownacki jako prezes PKN Orlen zarabiał dziennie 31.000,00 PLN słownie trzydzieści jeden tysięcy złotych a maksymalna emerytura powstańca, który walczył za Warszawę wraz z kombatanckimi dodatkami wynosi 1.500,00 PLN słownie jeden tysiąc pięćset złotych miesięcznie i gdzie nikt się nie pyta takich jak on skąd mają majątek ?