programy
kategorie

Czy szczepienie przeciwko COVID-19 powinno być obowiązkowe? Prof. Krzysztof Tomasiewicz tłumaczy

Czy szczepionki na koronawirusa już na trwałe wejdą do kalendarza szczepień i będziemy nim poddawani co roku? - Nie możemy wykluczyć takiego scenariusza - mówi prof. Prof. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych UM w Lublinie. Ekspert jest zdania, że tego typu schemat będzie wynikał z pojawiania się nowych wariantów SARS-CoV-2 oraz ewentualnego zanikania odporności po pierwszych dawkach szczepionki.

Tranksrypcja:Pytanie brzmi - czy ja co roku będę musiał się szczepić i co...
rozwiń
jak się zaszczepię raz, ten koronawirus
i ten COVID-19 odejdzie w zapomnienie?
Pan redaktor mi dzisiaj zadaje takie pytania, o których pan wie, że nikt nie ma na nie dobrej odpowiedzi. I tutaj ja również tego
w ten sposób jednoznaczny nie odpowiem. Nie można takiego schematu wykluczyć.To może wynikać z dwóch elementów. Po pierwsze z elementu
właśnie pojawiania się nowych wariantów wirusa, a po drugie z wygaszania,
znikania tej odpowiedzi związanej ze szczepieniem. Jeśli chodzi o ten drugi element, to mamy obserwacje
już kilkumiesięczne 6-, 8-, 9-miesięczne, które mówią, że u większości osób
jednak ta odporność się utrzymuje. Także może nie jest aż tak źle, jak niektórzy tutaj wieszczą. Natomiast jeśli
chodzi o kwestie tych wariantów, no to przed chwilą powiedzieliśmy sobie, że tu sprawy trzeba na bieżąco monitorować.
I to nie tylko w kwestii tych wariantów jakiś takich, nie wiem, zabijających ludzi, ale również w kwestii tych wariantów,
które mogą być na przykład łagodniejsze, ale mogą powodować jakieś objawy chorobowe. Bo tak przecież w grypie bywa. Czasami
ewolucja jest od wariantu groźniejszego do wariantu łagodniejszego, który też powoduje
pewne objawy kliniczne. A wiec nie możemy takiego scenariusza wykluczyć. Ale pana zdaniem, rozumiem, że bardziej prawdopodobne
jest to, że akcja szczepień będzie co roku? Będziemy musieli się wszyscy co pewien czas szczepić, żeby utrzymać jednak tą
odporność. Ja naprawdę nie mogę tego w sposób taki arbitralny powiedzieć, natomiast nie można takiego
scenariusza wykluczyć. I to wcale nie byłby najgorszy scenariusz tego wszystkiego. Po tym co nas spotkało w związku z tą
pandemią, to byłoby naprawdę nie najgorsze zejście tej całej sytuacji. Ja się zastanawiam nad tym dlatego,
że jeśli tak będzie to wyglądało - dzisiaj mamy proces zapisów, proces czekania na te szczepionki i tak dalej, pewnie za rok już
będzie to usprawnione - zastanawiam się nad najlepszym miejscem do szczepienia. Czy to są właśnie zakłady pracy, czy to jest gdzieś przypisane
do tego typu, czy powinniśmy się zastanowić nad obowiązkiem może także szczepienia? No bo nadal wiemy,
że ten procent nie jest aż tak duży.
Ja myślę, że obowiązku szczepień nie będzie nigdy. Bym chciał dodać "niestety", ale już się nie chcę nikomu narażać. Bo
ja bym uważał, że to jest naprawdę - gdybyśmy się wszyscy, że tak powiem, byli jednomyślni
co do szczepienia, to zupełnie inaczej by to wyglądało. Natomiast po pierwsze myślę, że będzie więcej
szczepionek - znaczy wejdą kolejne firmy, z lepszymi szczepionkami, z jeszcze lepszymi szczepionkami, zmodyfikowanymi. I tutaj
odejdzie nam być może ta zbyt mała podaż produktu, mała podaż szczepionki,
w przyszłości oczywiście. Natomiast pytanie zasadnicze czy będą wszyscy chętni do tego, żeby te kolejne dawki szczepionki
przyjmować. Po tej całej aferze z pojedynczymi przypadkami ciężkich co prawda działań niepożądanych,
to możemy jednak obserwować, że w kolejnych latach może nie być tak wesoło z tą chęcią szczepienia.
Natomiast podkreślamy to cały czas i mówimy to, że to są pojedyncze przypadki i takie się zdarzają przy
każdej rzeczy. Na pewno dużo lepiej się zaszczepić i ryzyko, że tak powiem, takiego NOP-u jest dużo
mniejsze niż zachorować i w ten sposób albo zdobyć odporność, albo... To nie ulega, panie redaktorze, nie ulega
najmniejszej wątpliwości. To trzeba cały czas wszystkim powtarzać, naprawdę, to jest bardzo ważne.
8 reakcji
0
2
6
Podziel się
Komentarze (6)
21-04-2021
janekCiekawe ile dali mu włape ,żeby takie opinie wygłaszał. a kto dał wiadomo...
zobacz więcej komentarzy (6)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(6)
janek
3 lata temu
Ciekawe ile dali mu włape ,żeby takie opinie wygłaszał. a kto dał wiadomo...
żyj wolny
3 lata temu
Znaleźli kolejnego zakłamanego lobbystę mafii farmaceutycznych, bo Simona już nikt nie czyta i nie słucha.
Thru
3 lata temu
Powiedział prawdę - przyjmując preparat, stracimy odporność organizmu, biorąc następne dawki, będziemy umierać na katar. Dokładnie o to chodzi - o depopulacje.
Latarnik
3 lata temu
Obowiązkowe, co miesiąc jedna dawka, aż do skutku czyli odciążenia zusu. Potem przygotujemy obowiązkowe latarnie z linami, dla ekspertów covidowych, ministrów i Pana Maravieetza.
szczepionkowi...
3 lata temu
koszmar foliarzy :-D
Najnowsze komentarze (6)
Denar
3 lata temu
Wczoraj czytałem wypowiedź prawdziwego specjalisty, wirusologa pracującego przy szczepionkach min na ebolę. I stwierdził że szybkie masowe szczepienia mogą doprowadzić do tragedii. Wirus staje się oporny i zaczynają na niego cięzko chorować głownie zaszczepieni. Taka mutacja zagraża nam obecnie bo pseudo specjaliści lobbują dla firm produkujących szczepionki i żaden z nich nie weźmnie odpowiedzialności za to co mówi. Jak dojdzie do masowych zgonów to czy się taki specjalista przyzna do błędu cz tylko popatrzy na konto w banku? Szczepienia owszem ale nie w takim tępie i nie na taką skalę.
Latarnik
3 lata temu
Obowiązkowe, co miesiąc jedna dawka, aż do skutku czyli odciążenia zusu. Potem przygotujemy obowiązkowe latarnie z linami, dla ekspertów covidowych, ministrów i Pana Maravieetza.
Thru
3 lata temu
Powiedział prawdę - przyjmując preparat, stracimy odporność organizmu, biorąc następne dawki, będziemy umierać na katar. Dokładnie o to chodzi - o depopulacje.
żyj wolny
3 lata temu
Znaleźli kolejnego zakłamanego lobbystę mafii farmaceutycznych, bo Simona już nikt nie czyta i nie słucha.
szczepionkowi...
3 lata temu
koszmar foliarzy :-D
janek
3 lata temu
Ciekawe ile dali mu włape ,żeby takie opinie wygłaszał. a kto dał wiadomo...