programy
kategorie

Czy „tarcza antyinflacyjna” pomoże? Posłanka KO o „przaśnej propagandzie”

W związku z szybko rosnącą inflacją w Polsce rząd zapowiedział „tarczę antyinflacyjną”. – Właściwie nie chce się już słuchać tej propagandy. W propagandzie PiS przeszedł samych siebie już dawno, naprawdę przeszedł już PRL i tamtą mocno przaśną propagandę – skomentowała posłanka KO Izabela Leszczyna, była wiceminister finansów. – Jeśli chodzi o gaz, to ta cała "tarcza antyinflacyjna" będzie odpowiadała tylko 11 proc. tej podwyżki. Prawie 90 proc. podwyżki nie będzie pokryte żadną "tarczą". Cena gazu rośnie o 54 proc. netto, czyli w sumie z VAT-em jeszcze więcej. Obniżenie akcyzy i VAT-u to mała cząstka. "Tarcza antyinflacyjna" jest tylko po to, aby premier Morawiecki mógł wychodzić na konferencje prasowe i prezentować nowe spoty reklamowe – stwierdziła gościni programu „Newsroom”. Wymieniła także, co rząd powinien zrobić, aby walczyć z drożyzną. – Przede wszystkim Narodowy Bank Polski musi przestać być jakimś chaotycznym komunikacyjnie, dziwacznym upartyjnionym...

rozwiń
3 reakcje
0
1
2
Podziel się
Komentarze (2)
23-12-2021
olopoziom intelektualny tej pani ma wiele do życzenia!
zobacz więcej komentarzy (2)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(2)
olo
2 lata temu
poziom intelektualny tej pani ma wiele do życzenia!
p.prefesur
2 lata temu
Od lat się zastanawiam, czym kierowano się w PO, by usadowić b. panią polonistkę z LO w Częstochowie, czyli Izabelę Leszczynę, najpierw na stanowisku jednego z dziewięciu zastępców ekonomicznego kuglarza Vincenta Rostowskiego, a potem z uporem wypychać ją na pierwszy plan oPOzycji do mediów ... przecież szczególnym "złotoustym" nie jest! No to może chodziło o uwolnienie uczniów tego liceum od tej niezwykle zdolnej pani pedagog?
Najnowsze komentarze (2)
olo
2 lata temu
poziom intelektualny tej pani ma wiele do życzenia!
p.prefesur
2 lata temu
Od lat się zastanawiam, czym kierowano się w PO, by usadowić b. panią polonistkę z LO w Częstochowie, czyli Izabelę Leszczynę, najpierw na stanowisku jednego z dziewięciu zastępców ekonomicznego kuglarza Vincenta Rostowskiego, a potem z uporem wypychać ją na pierwszy plan oPOzycji do mediów ... przecież szczególnym "złotoustym" nie jest! No to może chodziło o uwolnienie uczniów tego liceum od tej niezwykle zdolnej pani pedagog?