Czy możemy się spodziewać śniegu tej zimy? – Z badań, które są prowadzone od wielu lat, wynika, że z tą zimą może być problem. Jeżeli ktoś się spodziewa, że śnieg będzie w okolicach świąt Bożego Narodzenia, no to może się przeliczyć – stwierdził WP prof. Mariusz Figurski, dyrektor Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW. Ekspert dodaje, że zapowiadane temperatury na ten okres oscylują w okolicach zera stopni i możliwe będą jedynie przelotne deszcze i opady. – Raczej potężnych śniegów się nie spodziewajmy na ten okres. Jeżeli coś się pojawi, to raczej w styczniu, choć prognozy długoterminowe, które są obarczone dużym błędem, wskazują, że temperatury będą kształtowały się też od -5 do +5 stopni – dodał meteorolog. Prof. Figurski podkreślił, że już od 2001 roku możemy obserwować, że silniejsze mrozy i opady śniegu przesunięte są na przełom stycznia i lutego. – Jest to okres ferii zimowych, więc jest to okres dobry, ale jest to efekt większego mechanizmu, czyli...
rozwiń