Pomysł, że na laptopach można grać w gry klasy potrójnego A, w dodatku bez daleko posuniętych kompromisów w kwestii ustawień i osiągów dawno już przestał być szalony, a teraz stopniowo przestaje być też... drogi. Cześć, z tej strony Kostek Młynarczyk, a ty oglądasz właśnie odcinek TL;DR, w którym wrzucam na warsztat tegorocznego Acera Nitro 5, czyli gamingowy laptop "pod strzechy". Jak poradzi sobie pod tymi strzechami? Pod jakimi względami gracze mogą spodziewać się, że będzie dobry, zły, albo brzydki?