Jeśli przykładowo oskładkujemy kogoś, kto zarabia 1,5 tys. zł netto, to pojawiają się dwie możliwości. Albo otrzyma mniej pieniędzy na rękę, ponieważ pracodawca potrąci mu składki z wynagrodzenia, albo zrezygnuje z pracy za mniejsze pieniądze. A tak już się działo - tłumaczy Ryszard Petru. (as)