Drugi półfinał Euro 2020 zakończył się przegraną Danii w meczu z Anglią. Mistrzostwa Europy były dla Duńczyków pełne niespodziewanych wydarzeń. – Dla mnie w jakimś sensie zwycięzcami turnieju są Duńczycy. To jest fantastyczna historia. Oczywiście zbudowana na bazie sytuacji z Christianem Eriksenem, ale nie tylko – stwierdza Piotr Żelazny z magazynu "Kopalnia - Sztuka Futbolu". Tłumaczy również, że był to moment, kiedy więź między drużyną a kibicami została na nowo zawiązana. – To co zrobił Kjaer, Schmeichel, cały kordon ochronny, opieka nad partnerką Eriksena. To jest wspaniała opowieść o przyjaźni. Natomiast nie sprowadzajmy Duńczyków wyłącznie do tego – dodaje Żelazny w programie "Prosto z mistrzostw".