Daniel M. w mediach społecznościowych postanowił toczyć dziwną wojnę ze swoją partnerką, w czasie której wytykał jej m.in. nimfomanię... Daniel, zachwycony nieoczekiwaną popularnością, postanowił sam zacząć kierować swoja karierą, relacjonując liczne przygody oraz głębokie egzystencjalne refleksje na Instagramie. W przerwach między relacjami w budkach z kebabem, chwalił się czasem spędzonym z rodzicami na zakupach. Choć wcześniej interwencje gwiazdora disco polo nie pomagały, najwyraźniej kilka nowych luksusowych ubrań sprawiło, że Daniel. M. nareszcie się opamiętał. Rodzinną sielankę można było oglądać podczas chrztu jego córeczki.