W czerwcu Daniel Olbrychski został przyłapany przez policję na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu. Jego żona, Krystyna Demska-Olbrychska, broniła go wtedy w TVN-ie, jak tylko mogła. Skończyło się na 10 tysiącach złotych grzywny i odebraniu prawa jazdy na 3 lata. Przez ten czas musi wszędzie wozić Daniela. Fotoreporter przyłapał parę odjeżdżającą spod galerii sztuki przy ul. Mokotowskiej w Warszawie. Na twarzy Krystyny dało się zauważyć niezadowolenie. Może jednak lepiej nie wlewać Hennessy do soku?