Dawne więzienie "Toledo". Makabryczne odkrycie archeologów w Warszawie
Archeolodzy nie byli zaskoczeni. Trzeciego dnia prac poszukiwawczych dokonali makabrycznego odkrycia. Na terenie dawnego więzienia "Toledo" w Warszawie odkryto ludzkie szczątki z fragmentami polskiego umundurowania. Ciała zostały bezwładnie wrzucone do dołu bez trumny i zakopane. To ofiary zbrodni komunistycznych dawnego Aresztu Karno-Śledczego Warszawa III. Katownia UB i NKWD działała tutaj w latach 1944 - 1956. Prowadzono tutaj brutalne przesłuchania. Zamordowano wielu więźniów AK i członków ruchu antykomunistycznego. Eksperci IPN szacują, że doszło tu co najmniej do 140 egzekucji. Ciała zamordowanych były ukrywane w dołach pod murami więzienia. Dzięki działaniom Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN, szkielety zostaną poddane badaniom genetycznym i pochowane z szacunkiem. To kolejne takie odkrycie. Wiosną w tym miejscu badacze natrafili na trzy kompletne szkielety ofiar stalinowskiego reżimu. Wznowione prace niedawno ruszyły, archeolodzy nie wykluczają...
Jeszcze będzie sporo takich odkryć.Teraz pociotki sprawców tych zbrodni są obecnie na świeczniku.
RR20
3 lata temu
Jak ta lewica mnie wzrusza kiedy mówią jak bardzo przejmują się losem norek i lpg.
lexo
3 lata temu
i jak to się mówi, Polak Polakowi zgotował taki los. Straszne.
Darek
3 lata temu
A Jaruzelskiego, ktory czynnie wspieral ten rezim pochowano z honorami i to wolnej Polsce.
wisłok
3 lata temu
rzeszów lublin ,zalali betonem cmentarzyska wokoło areztów-wezien tam szukac ,ale i tak nikt winy nie poniesie nawet nazwisk morderców-oprawców nie poda sie do publicznej wiadomoci
Najnowsze komentarze (96)
Ridic
3 lata temu
Był Był willa w Warszawie a synkowie zagrali w filmie o 2 takich co ukradli komunizm w połowie rządów komunistow w kraju nie byle kto występował w tv trzeba było być w parti i to nie byle kim czyli kim?
aaa
3 lata temu
Postawmy następny pomnik Jaruzelskiemu i sługom Moskwy; jak my, Polacy mamy krótką pamięć, że potrafimy kata wynieść na pomniki
nie-
3 lata temu
profesjonalna eksploracja
MxM
3 lata temu
To taka laurka (jedna z wielu) dla tych, którzy tęsknią za komuną.
dasf
3 lata temu
Boże, Ty mój, żyjemy na jednym wielkim grobie
gosc
3 lata temu
Tak jest z kazda "wladza"kto rzadzi mysli ze jest bezkarny.
wer
3 lata temu
coz wg wielu np. cimoszewicza katujacy sluzyi takiej Polsce jaka byla a ci zamordowani tylko macili
paxi
3 lata temu
"będą pochowani z szacunkiem" .. w odróżnieniu od kilkudziesięciu prawosławnych obywateli tego kraju zamordowanych przez degeneratów z byłej aka ... Zaleszanki, Puchały, Zanie, Szpaki, Końcowizna i inne ... przypominają sie "bohaterom"
Prawdziwek
3 lata temu
Wszystkich aparatczyków władzy prześwietlić pochodzenie do 4 pokoleń wstecz.
no i co ?
3 lata temu
A TYMCZASEM W GLIWICACH ! : 14 marca roku r ZDEMONTOWANO wystawę poświęconej ŻOŁNIERZOM WYKLĘTYM, którą prezentowano już w ponad 50 miejscowościach w Polsce. Do dzisiaj nieznani sprawcy :
"Do wystawy podeszli dwaj mężczyźni i zaczęli odpinać plakaty, a następnie je rolować. Wokół odbywał się normalny ruch kołowy i pieszy. Postronni świadkowie zdarzenia mogli przypuszczać, że to np. właściciel wystawy postanowił ją zdemontować" - relacjonował rzecznik prasowy gliwickiej komendy Policji.
"Zniknęło 12 plansz przedstawiających życiorysy członków antykomunistycznego podziemia. Wystawa od momentu jej powstania, czyli od 1 marca 2015 roku gościła w ponad 50 miejscowościach w całym kraju, przejechała setki kilometrów - dzięki pomocy i zaangażowaniu wielkiej grupy osób i organizacji jej przekaz trafił do tysięcy odbiorców" - czytamy na stronie stowarzyszenia Tragutt.org zajmującego się edukacja historyczną, które zainicjowało wystawę.
Sprawcy zlikwidowali m.in. banery z: Augustem Fieldorfem ps. Nil, Danutą Siedzikówną ps. Inka, Witoldem Pileckim, Hieronimem Dekutowskim ps. Zapora i Zygmuntem Siendzielarzem ps. Łupaszka. To była akcja w stylu podziemnego państwa polskiego.
Na razie wg. Policji, nie udało się zidentyfikować sprawców
.
Polak
3 lata temu
Marsz polskich "banderowców". Jedni warci drugich. Czczenie morderców nikomu na dobre nie wyjdzie. Swoją drogą przypomina się o tym, że śledztwo (tego złego) IPN-u nie pozostawiło żadnych wątpliowści co do zbrodni Rajsa a z drugiej strony zapomina się o tym, ze 1995 roku sąd wojskowy unieważnił wyrok uznając, że morderca Rajs "walczył o niepodległy byt państwa polskiego" a dokonując zbrodni ludobójstwa "działał w stanie wyższej konieczności". Skoro tak, to o co pretensje do banderowców? Może też działali w stanie wyższej konieczności? Sami po 1989 roku na fali głupoty otworzyliśmy puszkę Pandory i teraz musimy jeść tę żabę.
a historia?
3 lata temu
"Katownia UB i NKWD działała tutaj w latach 1944 - 1956." Otóż w latach 1944 do stycznia 1945 nie było tych formacji w Warszawie! Byli hitlerowcy. Ktoś do szkoły bez zrozumienia chadzał i teraz demagogię prowadzi.
Emka
3 lata temu
Jacyś niedoinformowani. Wystarczyło spytać mieszkańców Pragi i zaskoczenia by nie było ;)
Bosmanmat
3 lata temu
Wieczna pamięć o makabrycznie pomordowanych Polskich Bohaterach !!!