Defilada w Korei Północnej. "Najważniejszą broń pokazano w akcji"
Władze Korei Północnej po raz kolejny zorganizowały defiladę wojskową, która odbyła się późnym wieczorem. Podobno, sam Kim Dzon Un woli, by parady odbywały się już po zmroku - stwierdził w programie Newsroom WP Rafał Tomański, znawca Korei Północnej. Zwrócił również uwagę na to, że najważniejsza broń koreańskich władz nie została pokazana na defiladzie. Pokazano ją w praktyce. Władze z Pjongjangu przeprowadziły bowiem testy nowej rakiety dalekiego zasięgu. Pocisk wystrzelono z platformy zainstalowanej na pociągu. Jego zdaniem nie wydarzyło się tak bez przyczyny. Korea Północna dysponuje specjalnymi pociągami, które bardzo trudno zniszczyć.