"Doda jest zwariowaną wizjonerką. Ostatnio powiedziała mi, że kupiła sobie kawałek lasu i buduje w nim schron, w którym w razie wojny będzie mogła mieszkać z rodziną trzy lata" - powiedziała w rozmowie z jednym z tabloidów Maryla Rodowicz. Co na to sama Rabczewska?