Donald Trump i jego żona Melania są zakażeni koronawirusem. Biały Dom przekazał, że oboje trafili na kwarantannę. Informacja ta wywołała poruszenie w całych Stanach Zjednoczonych. - Bardzo trudno komentuje się zachorowanie u osoby, która przez wiele miesięcy drwiła sobie z koronawirusa - stwierdził w programie WP "Newsroom" immunolog dr Paweł Grzesiowski. Ekspert podkreślił, że być może zdiagnozowanie groźnego wirusa u prezydenta USA "wzbudzi w nim refleksie". - Może przez to, że sam zetknie się z zagrożeniem, zmieni swoje nastawienie - dodał Grzesiowski. Czy 74-letni prezydent USA jest szczególnie narażony ze względu na swój dojrzały wiek? - Statystyka jest w tym zakresie bardzo poważna. Jeżeli jako grupę odniesienia wzięlibyśmy grupę młodych ludzi w wieku 18-20 lat, to ryzyko śmierci osoby w wieku powyżej 65 lat jest 100 razy większe - tłumaczył dr Paweł Grzesiowski.